Wroczyński, Mieczysław
Mieczysław Wroczyński (kapral podchorąży, pseudonim Stary) urodził się 11 października 1919 r. w Łowiczu. Syn Nestora i Wiesławy z Neclów. Ojciec był z zawodu inżynierem kolejnictwa. Naukę rozpoczął w miejscowości Wygoda, leżącej przy szosie Zambrów – Łomża. Rodzina często się przenosiła z powodu zajęcia ojca. Później z kolei uczęszczał do szkoły na Kaszubach w miejscowości Bąk/Łąk. Następnie rodzina przenosi się do miejscowości Kościerzyna. Szkołę powszechną kończył w różnych częściach kraju, m.in. na Kurpiach, na Kaszubach. W 1931 r. rozpoczyna naukę w gimnazjum w Toruniu. W 1932 r. rodzina przenosi się do Białegostoku. W tym samym roku rozpoczyna naukę w ośmioklasowym Gimnazjum im. Króla Zygmunta Augusta. Kontynuuje naukę w dwuletnim liceum mieszczącym się w tym samym budynku. Po szkole, w maju 1939 r., został zmobilizowany do wojska, do Podlaskiej Brygady Kawalerii. Do wojny mieszkał z bratem. Pierwsza ich służba odbyła się w batalionie roboczym, pod kierunkiem oficerów saperów. Budowali umocnienia wzdłuż całej zachodniej granicy. Około 10 września 1939 r. nastąpiła ewakuacja, wraz z ośrodkiem zapasowym Podlaskiej Brygady Kawalerii został przeniesiony do Wołkowyska. Tworzony był tzw. 110 pułk ułanów w którego skład wszedł. Po kilku dniach wraz z kilkoma kolegami jedzie do Słonimia. Tam zostaje żołnierzem marszówki pieszej czyli uzupełnienia. Przechodzą przez takie miejscowości jak m.in. Dereczyn, Jeziory, przechodzą obok Grodna, tam się okopują. Wcielony do 3 szwadronu 110 pułku. Sowieci spychają ich aż pod Białystok. Na przełomie września i października 1939 r. żołnierze zostali rozpuszczeni do domów. Wraca do Białegostoku tu przeżywa sowiecką okupację. Studiuje na sowieckim instytucie pedagogicznym, na wydziale języków obcych, kierunek germanistyka. Dostał przydział akademika. Podczas okupacji niemieckiej podjął pracę w niemieckim nadleśnictwie, zwanym Forstamt w Czarnej Wsi w Puszczy Knyszyńskiej, jako jeden z kilku polskich pracowników biurowych. Praca ta trwała do połowy lipca 1944 roku, to znaczy do chwili wycofywania się Niemców pod naporem wojsk sowieckich. Niemcy uciekając zabrali ze sobą przymusowo polskich pracowników biurowych i leśniczych, którzy nie zdążyli lub nie mogli się ukryć, gdyż rodziny ich spotkałyby represje. Udało mu się oraz kilku kolegom uciec z transportu. Po różnych przejściach dobrnęli do Warszawy, gdzie po kilku dniach nawiązali kontakt z Armią Krajową. Konsekwencją tego był jego udział w Powstaniu Warszawskim. Pełnił funkcję dowódcy plutonu łączności w Zgrupowaniu „Chrobry II”, Batalion „Lecha Żelaznego”. Walczył na Woli i Śródmieściu Północnym. Po kapitulacji powstania był internowany w kilku kolejnych obozach jeńców wojennych w Niemczech. Pod koniec maja 1945 roku powrócił do Polski, a nie mając dachu nad głową pojechał „w Polskę” w poszukiwani pracy. I tak po różnych przygodach, poprzez Łódź (gdzie mieściła się siedziba ówczesnego Ministerstwa Leśnictwa), Wrocław, Nysę, Kłodzko, Jelenią Górę i Sobieszów dotarł 20.8.1945 roku do Krzyżatki, czyli późniejszych Kowar, do powołanego do życia polskiego Nadleśnictwa Państwowego Krzyżatka. W 1964 r. ukończył studia na Politechnice Gdańskiej. W latach 60. XX w. wraca do Białegostoku, gdzie mieszka po dziś dzień. Pracował w Lasach Państwowych. W 1980 r. przechodzi na emeryturę.