Mediateka CLZ
Kontrast:brightness_6
Czcionka: A A+ A++

Bialowna_plansze_pl_012

Plansza dwunasta utrzymana jest w szaroniebieskiej tonacji. Kompozycja dzieli się na mapę Europy oraz tekst i dwa dokumenty archiwalne. W górnej części dominuje schematyczna mapa konturowa Europy. Na mapie znajduje się czerwona linia z numerowanymi punktami, oznaczająca trasę ewakuacji Polek i Polaków do Szwecji z obozów koncentracyjnych oraz drogę, którą przybyła Irena Białówna do Polski. Obok mapy znajduje się lista, która identyfikuje numery przystanków od 1-12: 1. Auschwitz-Birkenau (Polska) 2. Wrocław (Polska) 3. Gross-Rosen (Polska) 4. Sachsenhausen (Niemcy) 5. Ravensbrück (Niemcy) 6. Neubrandenburg (Niemcy) 7. Lubeka (Niemcy) 8. Trelleborg (Szwecja) 9. Harplinge (Szwecja) 10. Halmstad (Szwecja) 11. Warszawa (Polska) 12. Białystok (Polska) Tekst narracyjny znajduje się częściowo na mapie. Opatrzony jest tytułem: “Droga do wolności (1945)”. Opisuje wydarzenia z roku 1945 oraz ewakuację Polek i Polaków z obozów koncentracyjnych do Szwecji. “Zbliżający się front wschodni zmusił władze obozowe do rozpoczęcia ewakuacji. W dniu 17 stycznia 1945 roku Irena Białówna, z 35-osobową grupą małych dzieci, opuściła Oświęcim z przekonaniem, że zmierzają do Łodzi. Nigdy tam jednak nie dotarli. Bez żywności i wody, w nieogrzewanym wagonie, pociąg z dr Białówną i dziećmi, przez Wrocław, Gross-Rossen i Sachsenhausen, dotarł 30 stycznia do Ravensbruck. W końcu marca, z grupą wspołwięźniarek trafiła do Neubrandenburga, gdzie przebywała przez miesiąc. W tym czasie nawiązała kontakt z przedstawicielem Szwedzkiego Czerwonego Krzyża i dowiedziała się, że kobiety z obozu będą ewakuowane do Szwecji. Warunkiem było sporządzenie listy najbardziej chorych więźniarek. Tego samego dnia kobiety przewieziono ciężarówkami do portu, skąd miały wyruszyć w dalszą drogę. Ze względu na zmęczenie kierowców oraz alianckie naloty wyjazd został opóźniony. Z Neubrandenburga kobiety trafiły do Lubeki, a stamtąd popłynęły statkiem do szwedzkiego Trelleborga. Po przejściu niezbędnych procedur sanitarnych i administracyjnych skierowano je na badania lekarskie, po których miały trafić do szpitala lub na kwarantannę. Irena Białówna trafiła do niewielkiej miejscowości Harplinge. Tam, podczas trzytygodniowej kwarantanny i pod opieką miejscowego lekarza, rozpoczęła rekonwalescencję. Po dojściu do sił została zatrudniona w sanatorium przeciwgruźliczym w Halmstad, gdzie przebywały byłe więźniarki niemieckich obozów koncentracyjnych. Chciała jednak jak najszybciej wrócić do ojczyzny. Wspominała: Zależało mi na jak najszybszym powrocie do Polski. Dlatego po uruchomieniu linii lotniczej zwróciłam się do Ambasady Polskiej z prośbą o wydanie mi tymczasowego dowodu osobistego i zarezerwowanie biletu lotniczego, którego koszty poniosła poznana przeze mnie lekarka szwedzka. W dniu 25 września przyleciałam do Warszawy, o kilka miesięcy wcześniej od uruchomienia oficjalnych transportów do kraju. Powrót do ojczyzny rozpoczął w jej życiu nowy etap – czas wytężonej pracy przepełnionej troską o drugiego człowieka.” W lewej części planszy znajdują się dwie strony maszynopisu, które są wykazem Polek i Polaków wywiezionych z obozów koncentracyjnych w Niemczech do Szwecji, 1945. Dokument umieszczony u góry jest nieostry. Stanowi on komunikat Biura Polskiego Czerwonego Krzyża dołączony do wykazu Polek i Polaków wywiezionych z obozów koncentracyjnych przez Szwedzki Czerwony Krzyż do Szwecji. Informuje on, że wywiezione osoby otrzymały opiekę i pomoc w nawiązaniu kontaktu z ich rodzinami. Z pisma wynika, że wszyscy przebywają w dobrych warunkach, a ochotnicy otrzymali pracę zgodną z ich kwalifikacjami. Druga strona dokumentu jest wykazem nazwisk z datami i miejscem urodzenia. Wśród nazwisk znajduje się również Irena Białówna z dopiskiem „dr. medc.”.